piątek, 17 kwietnia 2015

Wieże obserwacyjne

Kilka dni temu Straż Graniczna podała, że w obwodzie kaliningradzkim, wzdłuż 200-kilometrowej granicy między Polską a Rosją, powstaną wieże obserwacyjne – będą one wyposażone w sprzęt do całodobowej obserwacji granicy. Rozciąga się ona na całej długości województwa warmińsko-mazurskiego i jest jednocześnie zewnętrzną granicą Unii Europejskiej. Także kilka dni temu przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej Polski zapowiedzieli, że do jednostek wojskowych na wschodzie i północnym wschodzie kraju trafi więcej żołnierzy i nowoczesnego sprzętu. Powodem jest nowa doktryna wojenna Rosji.

 Umowę o małym ruchu granicznym, którą uchwalił sejm, ratyfikował w czerwcu 2012 r. Bronisław Komorowski. Zanim to nastąpiło, Radosław Sikorski podejmował interwencję, by umowa była wprowadzona w życie jak najszybciej. Podjął on działania w tym celu już w marcu 2010 r., a przyśpieszenie nastąpiło po katastrofie smoleńskiej.

– Ta nowa dla nas sytuacja, w której Rosja jest naszym pomocnym sąsiadem, będzie teraz wykorzystywana dla dobra obu krajów – cieszył się w grudniu 2011 r. Sikorski, po podpisaniu w Moskwie umowy o małym ruchu granicznym.
Jego rosyjski odpowiednik Siergiej Ławrow dziękował mu „za upór i wkład osobisty”, dzięki któremu doszło do podpisania umowy – jak sam ją nazwał – „niezmiernie ważnego dokumentu”. Ławrow nie ukrywał, że Rosji chodziło o wjazd bez wiz do strefy Schengen i że to był strategiczny cel umowy. (źródło Gazeta Polska nr. 15 z 15 kwietnia 2015)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz