czwartek, 15 stycznia 2015

Kopalnie i "reformy"

Pamiętam jak dziś - kiedy przed laty w "Wiadomościach" jeden z prezesów spółki węglowej skarżył się na "kopalnię z Elbląga" - ówczesny Halex Niemyjskiego, że "rozwala" przemysł górniczy w Polsce. Dla elblążan wspomnienie po Halexie to głównie rozjechana przez TIRy ul. Browarna (jest już nowa!), wspomnienie dobrych zarobków kierowców pracujących w tej firmie (do pewnego czasu) oraz rezydencja pana Niemyjskiego w Kadynach. Czasy te już minęły, a i przyczyny obecnego "wygaszania" jak to zręcznie nazwała pani minister rządu Kopacz - polskich kopalni mają swe źródło raczej w podpisanych przez władze PO umowach pakietu klimatycznego. 
Dlaczego w Polsce nic się nie opłaca? Dlaczego Niemcy dokładają do swoich kopalni olbrzymie kwoty... Dlaczego emisja dwutlenku węgla z Niemczech nie szkodzi Europie, a z Polski owszem?

- „Należy rozpocząć proces naprawy sektora górniczego, ponieważ on musi być w Polsce bazą energetyczną. Za wszelką cenę należy zachować kopalnie, które rząd chce obecnie likwidować. Jednocześnie rząd musi przystąpić do procesu naprawczego. /.../ Górnictwo i węgiel kamienny muszą być bazą dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. /.../ Premier Kopacz zupełnie nie panuje nad sytuacją i nie wie, o co chodzi. Ona nie rozumie zasad funkcjonowania państwa i funkcjonowania gospodarki.” mówi prof. Jan Szyszko w wywiadzie dla "wpolityce.pl".

Kopalnie na Śląsku strajkują, ale ich prezesi mają się dobrze, gdyż to od 2007 roku pensje ich i zarządów znacznie wzrosły, bo dokładnie o 100%! o czym informuje portal wgospodarce.pl. Z 1 miliarda pensje te urosły za rządów PO do 2 miliardów! Nawet za rządów SLD tak dobrze im się nie powodziło.

Czy nie jest przypadkiem, że na likwidowane kopalnie już czekają potencjalni ich przyszli właściciele? Portal Biztok.pl napisał, że „jeden z najbogatszych Polaków chce kupić trzy z czterech zamykanych przez rząd kopalń. Krzysztof Domarecki, bo o nim mowa, jest w stanie nawet za nie zapłacić” A trzy kopalnie chce przejąć spółka Universal Energy sp. z o.o., której prezesem jest Waldemar Mróz (były wiceprezes KHW SA), podejrzany przez IPN o kłamstwo lustracyjne. 

Co więc wynika z "reformy" górnictwa? Do tej pory oparta na węglu polska energetyka z braku węgla będzie musiała przestawić się na inne źródła energii – gaz z Federacji Rosyjskiej i elektrownie atomowe, wybudowane przez Francję. Do tego pewnie jakiś procent z elektrowni wiatrowych, wybudowanych w Niemczech.
A że to wszystko odbędzie się kosztem dalszej pauperyzacji społeczeństwa, ostatecznego już upadku ZUS – kogo to obchodzi?
Ważne, że będziemy dawać zatrudnienie innym, przy okazji wysyłając do ościennych krajów młodzież w poszukiwaniu pracy. (HD)

 Póki co, w naszym "obwodzie" mamy kopalnie żwiru i piasku oraz innych surowców mineralnych, a nawet bursztynu (Jantarnyj).

(JG)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz