W elbląskiej Katedrze św. Mikołaja nie jest inaczej. W bocznej nawie od 2008 roku stawiany jest Żłóbek wg. projektu Pracowni Pana Pałdyny na zamówienie i z inspiracji Księdza Proboszcza Stanisława Błaszkowskiego.
W założeniu miała to być grota z widokiem na Betlejem w oddali.
Skały w kolorze piaskowca, zbliżonym do
kolorystyki prawdziwej groty wykonałem z klejonego warstwowo styropianu.
Następnie kształty skał były rzeźbione. W niektórych miejscach
sztukowałem wcześniej przygotowane „głazy”. Oczywiście także ze
styropianu. Wszystko zaszpachlowałem klejem, by zakryć strukturę
styropianowych „kuleczek”.
Potem zostało tylko pomalowanie kolorami w odcieniach żółci, delikatnego brązu wewnątrz całej groty.
Inspiracją do wykonania płaskorzeźby z
widokiem na Betlejem były krajobrazy Ziemi Świętej. Miasta na wzgórzach i
pasterze ze stadami owiec oraz przykłady innych dokonań.
Z prawdziwą przyjemnością ogląda się np. Szopkę z Neapolu. „Sceny codzienne” z mnóstwem figurek to prawdziwe mistrzostwo.
Niezwykłe odczucia budzi olbrzymia Szopka w Panewnikach na Śląsku. Jej szerokość to aż 7metrów, a wysokość 14metrów!. Całe prezbiterium zabudowane scenerią bożonarodzeniową. Każdego roku jest inaczej dekorowana. Mnóstwo detali, drzew, skał, ogniska pasterskie, światełka w oknach domostw i urządzenia ruchome jak np. promienie rozbłyskujące nad głową maleńkiego Pana Jezusa.
„Krajobraz w dali” w naszej, katedralnej szopce wykonałem z masy papierowej połączonej z talkiem i klejem do tapet (patent serdecznego kolegi Bogdana K.) na wcześniej przygotowanej siatce drucianej. Wcześniej naklejony był tam widok drukowany cyfrowo.
Pozostało tylko wyrzeźbić naszkicowany wcześniej widok i odpowiednio pomalować.
Oto rezultat:
Detale i wykończona całość tła:
I już cała Szopka z ustawionymi figurami.
Całość jest oświetlona regulowanymi światłami. W miarę upływu lat aż po dziś Szopka w Katedrze Św. Mikołaja w Elblągu ewoluowała różnym ustawieniem figur. Oprócz nich miejsce swe znalazły tam i ptaszki oraz elementy dekoracyjne jak brzozowy żłób i drabina „na stryszek” wykonana przez Piotra Nitkiewicza.
Oraz aranżacje z poprzednich lat:
To ujęcie ma w tle krajobraz drukowany techniką cyfrową, który później zastąpiłem płaskorzeźbą.
A tak wygląda obecnie (2014/15) - dodałem głębi poprzez dołożenie z przodu "kostek" siana (dzięki Panie Jacku). Uzyskałem w ten sposób więcej przestrzeni i harmonii. Figury na dalszym planie są wyżej niż zwykle - to prezent dla mniejszych dzieci. I z ich perspektywy zobaczą całą Szopkę.
(JG)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz